Policjanci z Wronek prowadzili czynności w sprawie zanieczyszczenia lasu częściami pochodzącymi z samochodów. Dzięki współpracy z Nadleśnictwem Wronki, teren został posprzątany, a sprawca wykroczenia został ukarany.
Do wronieckiego nadleśnictwa wpłynęła informacja o wyrzuceniu w lesie elementów samochodów. Sprawa została przekazana Policji i postępowanie w sprawie o wykroczenie prowadzili funkcjonariusze z Komisariatu Policji we Wronkach.
Sprawca zaśmiecenia nie był znany. Nad jego ustaleniem pracowali zarówno policjanci, jak i strażnicy leśni. Dzięki współpracy służb, mężczyzna długo nie cieszył się anonimowością. Dzięki poczynionym ustaleniom, na jaw wyszło, że był to 40-letni szamotulanin.
Gdy dotarli do niego strażnicy leśni, mężczyzna posprzątał teren. W rozmowie z policjantami przyznał się do zanieczyszczenia lasu, został więc ukarany wysokim mandatem karnym.