W piątek 21 września w naszym regionie zerwał się silny wiatr. Strażacy z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej mieli pełne ręce roboty.
Pierwsze zgłoszenia zaczęły napływać w piątek około godziny 19:55. Zgłaszano przewrócone drzewa i pęknięte konary, które blokowały przejazd na drogach, zerwane linie energetyczne oraz uszkodzone poszycia dachów.
Niespokojnie było również w sobotę, niedzielę oraz w poniedziałek. W tych dniach wpływały zgłoszenia o przewróconych drzewach, pękniętych konarach, uszkodzonych liniach energetycznych, uszkodzonych poszyciach dachu na budynku gospodarczym i budynku kościoła. W związku z uszkodzeniami linii energetycznych wpłynęło zgłoszenie o zasilanie respiratora w dwóch miejscowościach.
Zakres działań strażaków obejmował: zabezpieczenie miejsca zdarzenia, usuwanie połamanych drzew i konarów z drogi, zabezpieczanie uszkodzonej linii energetycznej, zabezpieczenie uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych, garażach, budynku gospodarczym i kościoła oraz zasilaniu respiratora z powodu braku prądu.
Szybkie i sprawne usunięcie skutków było możliwe dzięki doskonałej współpracy jednostek z terenu powiatu szamotulskiego.
Strażacy interweniowali łącznie przy 36 zdarzeniach. W działania było zaangażowanych 51 zastępy, 223 ratowników z Państwowej Straży Pożarnej, Ochotniczych Straży Pożarnych oraz Pogotowie Energetyczne.
fot. PSP Szamotuły (asp. sztab. Łukasz Wiernicki) info: PSP Szamotuły