Przejście podziemne na stacji kolejowej w Szamotułach jest już gotowe, choć nie dojdziemy nim jeszcze na wszystkie perony.
Przejście podziemne obsługuje perony oraz teren przydworcowy. Wyposażone jest w windy, które umożliwiają korzystanie ze stacji osobom niepełnosprawnym. W momencie robienia zdjęć (2 stycznia) można było z niego korzystać tylko z peronu nr 1, a wejście na peron nr 2 było jeszcze zablokowane.
Problem z nadmiernym skraplaniem się wody?
Mieszkańcy zwracają uwagę, że w przejściu występuje problem ze skraplającą się wodą. Zaparowane są witryny z rozkładem jazdy, elementy windy, a z sufitu kapie woda. Zapytaliśmy więc wykonawcę przejścia, firmę Budimex, czy jest to sytuacja normalna w tego typu obiektach.
– Zjawisko skraplającej się wody jest związane ze zmianą temperatury w ciągu ostatnich tygodni (przejście przez 0 od – 15 stopni Celsjusza do + 12 stopni Celsjusza). Panujące w grudniu (okres świąteczny) mrozy doprowadziły do wychłodzenia konstrukcji przejścia, co spowodowało, że po zmianie temperatury wilgotne i cieplejsze powietrze doprowadza do osadzania się rosy na znacznie chłodniejszych ścianach i suficie przejścia. Jest to zjawisko typowe dla tego rodzaju konstrukcji, które powinno ustąpić za kilka dni – informuje Michał Wrzosek, rzecznik prasowy Budimex S.A.
Jak zaznacza Budimex, powyższe zjawisko jest normalne i będzie się powtarzało po dużych wzrostach temperatury w okresie wiosennym.
Natomiast PKP PLK informuje, że przejście podziemne prowadzące na perony stacji Szamotuły zostało wybudowane zgodnie z projektem. Właściwe wykonanie prac potwierdziły odbiory. Tunel jest wyposażony m.in. w odwodnienie i kanalizację deszczową, które odprowadzają nadmiar wody. Sieć jest sprawdzana i drożna.
Kiedy koniec prac na peronach?
– Obecnie w Szamotułach postępuje przebudowa układu torowego w towarowej części stacji – prace w tym zakresie planowane są do przełomu stycznia i lutego. Po tym terminie planowane jest udostępnienie peronu nr 2 – informuje Radosław Śledziński z Zespołu Prasowego PKP PLK.
